czwartek, 18 grudnia 2014

Kronika getta łódzkiego. Dzieje edycji - suita. Pars II: courante. Podtytuł: Jak Niemcy Polaków "w trąbę" zrobili

Pod koniec lat 90. XX w. o tekście Kroniki dowiadują się niemieccy naukowcy z Pracowni Literatury Holocaustu (Arbeitsstelle Holocaustliteratur) na Uniwersytecie Justusa Liebiga w Giessen. Niemiecka uczelnia związana jest umową partnerską z Uniwersytetem Łódzkim, co skłania stronę niemiecką do poszukiwania możliwości współpracy z naukowcami polskimi, w celu opublikowania tekstu Kroniki. Propozycja takiej współpracy została przedstawiona wczesną wiosną 1997 r. przebywającej wówczas w Giessen germanistce, dr Krystynie Radziszewskiej i historykowi, dr Krzysztofowi Woźniakowi. Już pierwsze rozmowy ujawniły, że strona niemiecka widzi w Kronice głównie dokument literacki i zamierzane jej wydanie krytyczne, miałoby akcentować głównie taki jej charakter. Wskazałem wówczas na odmienne postrzeganie Kroniki w Polsce, gdzie traktuje się ją (vide wydanie L. Dobroszyckiego i D. Dąbrowskiej), jako przekaz historyczny. W ślad za tym zarekomendowałem niemieckim rozmówcom Juliana Baranowskiego, kustosza w Archiwum Państwowym w Łodzi, jako najlepszego znawcę problemów getta łódzkiego i co za tym idzie, jako osobę niezbędną dla spełniającego wymagania naukowe opracowania edycji Kroniki.
W efekcie, w lipcu 1997 r. podpisane zostało wstępne porozumienie w sprawie polsko-niemieckiego wydania Kroniki.

Dalsze rozmowy doprowadziły w kwietniu 2000 r. do podpisania przez trzy zainteresowane instytucje "Listu intencyjnego", a w ślad za nim "Umowy wydawniczej".


Wystrzelił korek szampana (Veuve Clicquot Brut Yellow Label). Umowa była jeszcze cyzelowana, konieczna była zgoda Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych, ale stronie niemieckiej udało się uzyskać zwolnienie z kosztów opłaty licencji za wykorzystanie oryginalnych dokumentów (15 tys. marek). APŁ zaliczyło jej wysokość jako swój wkład w realizację przedsięwzięcia. Jednocześnie, za kwotę 1 tys. marek strona niemiecka otrzymała kserokopię kompletnego tekstu kroniki (ponad 4 tys. stron formatu A4), czyli niespełna 50 gr za jedną stronę kserokopii oryginalnego tekstu dokumentu archiwalnego.
Koszt kserokopii jednej strony A4 dokumentu wg cennika APŁ - 3 PLN...



Rozpoczęto rozmowy nad organizacyjną stroną edycji...
Cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz